Dzień dobry! Na pewno będzie dobry, bo to pierwszy dzień Nowego Roku.
Ostatnie dni były naprawdę ciężkie…. mimo przecudownego klimatu świąt oraz świetnej zabawy sylwestrowej. Po raz kolejny okazuje się, że mam “silną” wolę, bo robi ze mną to co chce i trudno odejść od stołu w tym okresie.
Bardzo się rozleniwiłam, z jednej strony to dobrze. Odpoczynek też jest potrzebny. Niestety z drugiej strony brak ruchu, nadmiar jedzenia sprawił, że czuję się ociężała i zmęczona… Najrozsądniejsze to, co mogę zrobić, to wrócić do dobrze zbilansowanej diety, która zapewni mi dobre samopoczucie, przypływ energii i przede wszystkim dostarczy mi potrzebnych składników odżywczych, potrzebnych do funkcjonowania w ciągu dnia.
Zaczęłam dzień od ciepłego napoju.
Ma on za zadanie:
- pobudzenie wydzielania enzymów trawiennych,
- tonizować układ trawienny poprzez poprawę pracy żołądka,
- poprawę perystaltyki,
- pobudzenie krążenia krwi,
- złagodzenie nudności,
- zmniejszenie obrzęków i stanów zapalnych,
- rozgrzanie,
- dostarczenie mikroelementów.
SKŁADNIKI NAPOJU:
- 200 ml przegotowanej wody
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżka octu jabłkowego
- kawałek imbiru ok 1 cm
- opcjonalnie plasterek cytryny, pomarańczy lub grapefruita.
Napój właściwie przyrządzam wieczorem. Połowę wody mieszam z miodem i octem jabłkowym. Rano uzupełniam ciepłą wodą, dodaję starty lub drobniusieńko pokrojony imbir i ewentualnie plaster owocu cytrusowego. Gotowe do wypicia :).
Moje postanowienie jest takie, że będę codziennie zaczynać dzień od tego płynu. Jedyne co będę w nim zmieniać, to rodzaj octu. Mogę sobie na to pozwolić, ponieważ mam swoją małą produkcję (podstawowy ocet to jabłkowy, z innych ciekawych, to ocet malinowy, różany, akacjowy, lipowy, ananasowy, miętowy… ).
Napój ten piłam wielokrotnie. Dobrze wpływa on na metabolizm. Przyznam, że co jakiś czas wracam do niego, a konkretnie do wersji bez miodu. Mam już doświadczenie, że picie w tej wersji light pozwala na pozbycie się 1 kg w ciągu 3-4 tygodni :).
W przyszłym miesiącu zamierzam zmienić napój na inny…
Osoby, które mają problem np. z wrzodami muszą szczególnie zachować ostrożność, ponieważ zarówno imbir i ocet jabłkowy pobudzają wydzielanie soków żołądkowych.